Tureckie seriale o trudnych relacjach rodzinnych. Poradnik TV #6
Jaki wątek jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej soczystych w tureckich serialach? Oczywiście - popaprane rodzinne relacje, w których nigdy nie można być pewnym, kto jest kim, co jest czym, kto jest czyim ojcem, itd. Na potrzeby serii rankingów tureckich seriali dokonałam subiektywnego wyboru kilku seriali, w których relacje między członkami rodziny są naprawdę trudne, żeby nie określić tego w bardziej dosadny sposób.
Tureckie seriale o trudnych relacjach rodzinnych [RANKING]
Czym byłby ten ranking bez pani Fazilet? Fazilet Hanım ve Kızları, Avşar Film dla Star TV, www.startv.com.tr |
Tekst powstał w ramach mojej współpracy z serwisem Poradnik TV.
Do tego rankingu bardzo pasuje mi serial Doğduğun Ev Kaderindir (Miłość i przeznaczenie). Leciał już w Turcji w 2020 roku gdy powstał ten ranking, bo pierwszy odcinek wyemitowano chyba pod koniec grudnia 2019. Zakończono go w 2021 roku. U nas w tv leci teraz i mimo, że po pierwszym odcinku się zniechęciłam właśnie tym posępnym klimatem to jednak od drugiego sezonu oglądam. A to za sprawą jednej postaci. Mianowicie prawnika Barisa (Engin Ozturk). Odkąd ten bohater pojawił się w fabule mam wrażenie, że te dwa sezony to niemal dwa różne seriale. Łączą je w całość właśnie te skomplikowane relacje rodzinne. Główna bohaterka, Zeynep ma dwie matki i dwóch ojców. Jedni rodzice są biologiczni, drudzy adopcyjni. Pierwsi są biedni, drudzy bogaci. Dodatkowo obaj tatusiowie się nie spisali. Jeden to alkoholik, drugi kobieciarz. A matki diametralnie różnią się poglądami. Pierwsza to tradycjonalistka do sześcianu, która popycha Zeynep do aranżowanego małżeństwa, a druga to jej absolutne przeciwieństwo - postępowa kobieta z klasą. To serial o uwięzieniu w stereotypach i przypisanych rolach społecznych, ale w tym drugim sezonie ma wręcz charakter nieco feministyczny. Głowna bohaterka zostawia męża choleryka i rozwija się zawodowo jako prawniczka. Zresztą realizuje w ten sposób obietnicę daną zmarłemu bratu. Dziewczyna odzyskuje ikrę po odejściu z domu męża, w którym żyją też dwie jego siostry oraz jego była partnerka w ciąży. Zamieszkuje w "kobiecym domu" razem z obiema matkami, przyjaciółką oraz jej matką. Ponadto cały czas troszczy się o swoją przybraną córkę. Wsparciem dla Zeynep okazuje się jej szef Baris. Przeciwieństwo jej ex. Opanowany i sympatyczny gość. Mądry, empatyczny facet, który sam przeszedł niejedno. Co istotne mimo nieudanego małżeństwa zakończonego rozwodem oraz sprawowania opieki nad niepełnosprawnym bratem, Baris nie jest zgorzkniały. Wątek sparaliżowanego brata też jest pokazany całkiem fajnie. Jest tu właśnie kilka takich szczególików na plus. Serial nie jest jakiś wybitny, ale wbrew moim oczekiwaniom coraz ciekawszy i bardziej złożony. Fajne są też rzucane od czasu do czasu między wierszami nawiązania do Europy Zachodniej. Sama relacja między Zeynep a Barisem też rozwija się stopniowo. Nie wiem dokładnie co będzie dalej, bo w oryginale wcześniej nie oglądałam więc czekam, ale z różnych fragmentów w necie wiem, że będzie się jeszcze sporo działo. Będzie też happy end. Naprawdę fajne jest to, że nie ma tutaj uporu na to, że Zeynep musi mimo wszystko być z Mehdim - swoim byłym. Rozwodzi się, a jej relacja z Barisem przechodzi przez wszystkie etapy. Od relacji szef-pracownica, przez koleżeństwo, przyjaźń aż do dojrzałego związku.
OdpowiedzUsuń