Çoban Yıldızı - Gwiazda Pasterza
Çoban Yıldızı, które za chwile zostanie przypomniane w ramach Odgrzewanych kotletów, to zdaje się pierwszy serial, przy tłumaczeniu którego pomagałam (spokojnie, nie tłumaczyłam z tureckiego, rzecz jasna, tylko z angielskiego). Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, jak cholernie żmudną robotę przyjmują na siebie osoby, które poświęcają swój wolny czas (mnóstwo czasu), żeby opracować dla wciąż powiększającego się grona odbiorców odcinki z polskim tłumaczeniem. Dlatego absolutnie szanuję wszystkie grupy, dzięki którym polski widz może ze zrozumieniem oglądać dużo więcej tureckich seriali, niż te, które lecą w polskiej telewizji. A teraz już omówienie pierwotnie opublikowane na starym blogu.
Çoban Yıldızı, odc.1, www.fox.com.tr |
Obejrzanych odcinków
7 oryginalnej długości (w tym 4 pierwsze po polsku
oraz 13, 16 i 17 po angielsku)
Dramatis personae
Zühre - młoda kobieta, którą ojciec sprzedał
staremu prykowi za parę hektarów
Seyit - kamieniarz, poznaje Zühre w
dramatycznych okolicznościach
Fikret - niedogolony dziad, któremu zachciało się
żenić na stare lata
Zekkar - syn Fikreta, okrutna menda, właściciel
klubu nocnego, świnia i erosoman
Ali - syn Zekkara, zakochuje się w siostrze Seyita
Rüveyda - siostra Seyita
Cevahir - matka Seyita i Rüveydy, porzucona
przez męża
İbrahim - mąż Cevahir i ojciec jej dzieci, palant
odszedł od rodziny
Şerife - próżna konkubina İbrahima, która udaje
lepszą niż jest i kolaboruje z Zekkarem, a jak śpiewa, to kartofle
po piwnicach gniją
Sırma - nieszczęśliwa w małżeństwie żona
Zekkara, łagodna i spokojna, sojuszniczka Zühre
Hasan - ojciec Zühre, oddał ją w ręce Fikreta
dla korzyści majątkowej
Beyaz i Ceylan - matka i córka, służące rodziny
Karakaya
Mustafa - dziadek Seyita
Necmi - biznesmen, sprzymierzeniec Seyita
Güneş - córka Necmiego, leci na Seyita
Erdal - pomaga rodzinie Seyita, nienawidzi rodu
Karakaya
O czym to w ogóle jest?
Zima, mróz trzeszczy pod stopami. Hasan wiezie
swoją córkę na jakieś zadupie, żeby oddać ją swojemu
pracodawcy za żonę, rzecz jasna nie za darmo. Dziewczyna nie chce
ślubu ze starym dziadem, więc wykorzystuje chwilę nieuwagi
przydupasa swojego ojca i ucieka. Z deszczu trafia pod rynnę, kiedy
zabiera się z kierowcą ciężarówki, który zaczyna się do niej
dobierać. Gdy Zühre szarpie się z kierowcą, nadjeżdża
Seyit i ją ratuje. Ona jednak jest nieufna i po pewnym czasie każe
mu się zatrzymać. Mężczyźnie udaje się jednak przekonać ją,
że nie chce jej nic zrobić, ale gdy kobieta wraca do jego
samochodu, nagle na drodze pojawia się jej ojciec i siłą zaciąga
ją do furgonetki.
Zühre jest załamana perspektywą małżeństwa z
Fikretem i wciąż próbuje temu zapobiec, niestety bez skutku. Jej
matka nie jest w stanie sprzeciwić się decyzji swojego męża.
Dochodzi do zaślubin, ale po wszystkim dziewczyna rani nożem siebie
i Fikreta, a następnie ucieka, przy cichej pomocy Sırmy, która
wpuszcza ją do tajemnego podziemnego tunelu, prowadzącego poza
posiadłość.
Tak się składa, że kobieta trafia do Seyita,
który opatruje jej ranę i pozwala zostać. Tym samym spokojne życie
mężczyzny i jego rodziny zostaje zmącone. Zekkar nie ustaje w
poszukiwaniach tej, która niemal zabiła jego ojca. Na nieszczęście,
zła konkubina ojca Seyita dowiaduje się o Zühre i zdradza
Zekkarowi, kto się nią teraz opiekuje. Zekkar jest wściekły. Po
pierwsze na ojca, że żeni się z młódką, po drugie, że owa
młódka odrzuca jego nachalne zaloty. Potem przez cały serial mści
się, chodzi z pistoletem, podpala domy i zabija niewinnych
ludzi. Mężczyzna podpala dom Seyita, a wkrótce potem
śmiertelnie postrzela na oczach wszystkich jego dziadka. Zühre
obwinia się za nieszczęścia, które dotykają Seyita z jej powodu,
lecz on zakochuje się w niej i nie przestaje jej pomagać.
Ocena ogólna
Do zalet Gwiazdy Pasterza zaliczam dobrą obsadę,
zwłaszcza rewelacyjnego Selima Bayraktara, który jest tak dobrym
aktorem, że zagra każdą rolę i w każdej będzie znakomity.
Zekkar w jego wykonaniu jest naprawdę wiarygodnie odegranym
sukinsynem - człowiekiem bezwzględnym i bezlitosnym. Spokojnie
można go ustawić w jednym rządku z Canem Manayem i
Emirem Kozcuoğlu. Przekonali mnie też odtwórcy ról Zühre
i Seyita. Miło było zobaczyć Selin Şekerci w roli dużo lepszej,
niż Sude w Gorzkiej Miłości. A Şükrü Özyıldız zgubił swoją
grzywę i wyszło mu to na dobre. Z całym szacunkiem, ale ja zawsze
omijałam produkcje z jego udziałem szerokim łukiem. Nie wiem
dlaczego, tak po prostu, chyba mi się ta czupryna nie podobała.
Wyglądał jakby spadł z latającego dywanu. A jako Seyit wygląda
wreszcie jak mężczyzna.
Najważniejszym atutem tej produkcji jest to, iż
nie żeruje na wrażliwości widzów, a historia Seyita i Zühre,
choć wstrząsająca, nie jest ckliwa. Ani razu nie czułam
zażenowania. Mój organizm nie buntował się podczas oglądania i
nie włączałam zbyt często trybu śmieszkowania. To bardzo dobrze
świadczy o serialu. Jednak trochę zbyt rozlazła fabuła, w której
wciąż mielone są te same wątki, zniechęciła mnie do obejrzenia
wszystkich odcinków. No bo tak - Zühre najpierw stale ucieka, a
potem musi się wciąż spowiadać. Fikret chce wiedzieć, czy spała
z Seyitem. Seyit chce wiedzieć, czy spała z Fikretem. Cały dom
Karakaya chce wiedzieć, z kim spała Zühre. A Zekkar chodzi
wiecznie nabuzowany. I tak w koło Macieju. Przeskok o kilka epizodów
w przód wcale nie sprawił, że się pogubiłam i nie wiedziałam,
co dalej. Z samych dialogów można było wiele wywnioskować, a
reszty się domyślić. Rozczarował mnie finał, który mógł być
świetnym cliffhangerem przed nowym sezonem, jednak serial skasowano.
W ten sposób mamy kolejne niejednoznaczne zakończenie, a dalsze
losy głównych bohaterów możemy sobie tylko samemu wymyślić.
Serial wpisuję w poczet średniaków, które można
obejrzeć, ale nic się nie stanie, gdy się tego nie zrobi. Jeśli
jednak ktoś zapyta mnie o tytuł serialu, który opowiada o
przedmiotowym traktowaniu kobiet i ich użeraniu się z losem w
świecie tradycji i męskiej władzy, szczerze polecę mu
właśnie Çoban Yıldızı. Według mnie serial zasługuje na 4
poziomki i szypułkę na 6 możliwych.
Rzeczywiście Sukru ma w sobie coś chłopięcego. Moja nauczycielka z liceum na nastolatków mówiła z przymrużeniem oka "sadzonki męskie". ;) Może tak trochę jest z Sukru, mimo, iż nastolatkiem już dawno nie jest. Swoją drogą dopiero się zorientowałam, że od jakiegoś czasu na vod tvp jest wcześniejszy serial z nim czyli "Kis Gunesi" ("Labirynt wspomnień").
OdpowiedzUsuń