Seriale podobne do Fatmagül'ün Suçu Ne. Poradnik TV #10
Fatmagül'ün Suçu Ne to jeden z najbardziej kultowych tureckich seriali, który zdobył popularność i uznanie na całym świecie, również w Polsce. Dziś w ramach współpracy bloga z serwisem PoradnikTV zachęcam do zapoznania się z krótką listą tureckich seriali, które w pewien sposób mogą wypełnić lukę po Grzechu Fatmagul. Link tradycyjnie poniżej.
 |
| Fatmagül'ün Suçu Ne? Kanal D, www.kanald.com.tr |
Dzien dobry. Moim zdaniem Grzech Fatmagul to absolutny hit, nie tylko ze wzgledu na tematyke, ale przede wszystkim na bardzo dobrze przemyslany scenariusz i znakomita gre aktorow, ktorzy zagrali przekonywujaco i wiarygodnie. Lubilam wszystkie postaci, takze te czarne, mroczne charaktery za ich doskonale kreacje i wielki aktorski kunszt. Ogolnie trafiaja do mnie seriale obyczajowe i gdybym miala cos rownie dobrego wskazac to z pewnoscia bylaby to znakomita "Pani Fazilet i jej corki", a takze rownie ciekawe "Skradzione zycie"/"Czarny chleb" i "Piesn zycia". Korzystajac z okazji napisze wprost- bylabym niezmiernie ciekawa Pani recenzji na temat tych dwoch ostatnich, a postaci nietuzinkowych tam bez liku, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńProszę mnie źle nie zrozumieć, ale od dłuższego czasu za każdym razem, kiedy czytam, że ktoś chciałby poznać moją opinię na temat jakiegoś serialu, ja zaczynam panikować, dlatego że za tą prośbą kryją się oczekiwania, co do których nie mogę obiecać, że je spełnię, bo jak widać po większości moich ironicznych tekstów, stoję trochę na uboczu środowiska fanowskiego i do wielu rzeczy podchodzę bez zachwytu. Nie chcę nikogo rozczarowywać, dlatego wolę lżejszy kaliber, albo produkcje, które docierają do mnie, jako odbiorcy, bo wtedy mogę z pełnym przekonaniem wyrazić swoją opinię, nie sugerując się niczyimi oczekiwaniami.
UsuńHayat Sarkisi/Pieśń życia zdarzyło mi się oglądać, a właściwie obejrzałam kilka odcinków, bardzo dawno temu. I w tamtym czasie coś musiało się zadziać, że nie podjęłam tematu. Szczerze mówiąc, przy moim absolutnym szacunku do Burcu Biricik, która już od samego początku grała w tym serialu w sposób niesamowicie charyzmatyczny, na chwilę obecną nie chcę powracać do starszych tytułów. Czy coś może się w tej kwestii zmienić - któż to wie? Nadzieja ponoć umiera ostatnia.
"Grzech Fatmagul" trafia teraz stopniowo, odcinek po odcinku, mniej więcej raz w tygodniu, z polskim lektorem na YT. Jest to nowy kanał o nazwie TeleNowele. Wydaje mi się on powiązany z tv kanałami Dizi oraz Novelas+. A może tylko mi się tak zdaje. W każdym razie mają na niego trafiać różne serialo-telenowele. Chyba i tureckie i latynoskie. Pewnie te, które kiedyś były w tv. Mam też jednak nadzieję, że trafią też tam z czasem rzeczy, których u nas w tv nie było. Choćby meksykańskie "Pasion y poder" oraz tureckie "Gunesi Beklerken", "Yuksek sosyete", "Muhtesem Ikili", "Aile", "Ya cok seversen".
OdpowiedzUsuńNo i niestety wspomniany nowy kanał na yt tak szybko jak zaczął działać, tak i przestał. Chyba, że materiały są dostępne wyłącznie dla zalogowanych. Z tureckich rzeczy chcę teraz obejrzeć film "Sztuka miłości" od Netflix. Bo w tv próżno szukać czegoś nowego z Turcji. Nawiasem mówiąc w obecnej, mistrzowskiej edycji ttbz jest w losowaniu zadań opcja "wehikuł czasu", w której uczestnicy powtarzają jeden ze swoich niegdysiejszych występów. Fajnie byłoby znów zobaczyć Stefano Terrazzino jako Tarkana. Z kolei pozostając w klimatach włoskich to chyba dziś w "Barwach szczęścia" (opcjonalnie nieszczęścia ;)) rusza wątek matki Vincenzo. Ma ją grać Angela Ottone reżyserka teatralna pracująca ze Stefano przy jego spektaklu "Marzyciel".
OdpowiedzUsuńKanał YT TeleNowele wrócił przed kilkoma dniami z serialem "Cena namiętności". Także niestety znów coś co już było... Z nowszych rzeczy to zerknęłam ostatnio na Netflix na serial "Dziękuję, następny", ale jakoś mnie nie wciągnął.
OdpowiedzUsuń